Eveline Cosmetics Hyaluron Clinic B5, Bogaty odżywczy hialuronowy krem do ciała 48h 

Jest to zdecydowanie jeden z najlepszych kremów do ciała jakie używałam. Moja mega sucha skóra dawno nie wyglądała tak dobrze. Mogę obiema rękami podpisać się pod obietnicami producenta, jest to wspaniały kosmetyk, brawo Eveline. Konsystencja: jest to dosyć lekki krem, dobrze skoncentrowany, nie potrzeba go wiele by pokryć wybraną partię skóry. Wchłania się dosyć szybko, ale pozostawia przyjemną, nawilżającą powłokę. Działanie: kwas hialuronowy dobrze działa na skórę mojej twarzy, ale nigdy wcześniej nie używałam kosmetyków z nim na ciało. Jak się okazało krem Eveline był faktycznie mocno odżywczy, pielęgnujący, dbający o łokcie i kolana. Moja wrażliwa, spragniona skóra piła go jak bogaty koktajl. Może i brzmi to głupio i naiwnie, ale serio tak było, osoby z ultra suchą, wymagającą skórą znają to uczucie, gdy w końcu trafią na produkt idealnie nawilżający, który doprowadził ich skórę do porządku. Mogę go spokojnie polecić każdej osobie ze skłonnościami do przesuszeń, podrażnień i zgrubień na łokciach, krem Eveline Was uratuje. Zapach: bardzo przypomina mi produkty do higieny intymnej, nie mam pojęcia co mają wspólnego, ale zapach jest przyjemny, delikatny, utrzymujący się na ciele. Opakowanie: dzięki temu, że krem jest w słoiku to można wszystko zużyć do końca, jest wygodne, odkręcam i już, nie zajmuje dużo miejsca. Lubię takie rozwiązania.

Balsam, który zaskoczył mnie totalnie. Zapach jest obłędny, lekki i taki świeży, utrzymuje się dość długo. Sam balsam jest zamknięty w fajnym opakowaniu, co umożliwi zużycie go do końca. Formułę ma lekką i szybko się wchłania, skóra po nim jest mega nawilżona i sprężysta. Pozostawia na skórze delikatny film przez co mam wrażenie, że kora jest jedwabista. Przy regularnym stosowaniu widać efekty nawilżenia i poprawy napięcia skóry. Jedtem mega zadowolona.