Jak dla mnie to naprawdę dobry kosmetyk, delikatny dla wrażliwych oczu, dobrze nawilża i wygładza.
Krem pod oczy Delia Vitamin D3 Precursor to produkt, który z założenia ma być odpowiedzią na większość problemów, z jakimi boryka się delikatna skóra wokół oczu – od przesuszenia i braku elastyczności po zmarszczki i ziemisty odcień. Po kilku tygodniach regularnego stosowania tego kremu mogę podzielić się moimi wrażeniami i odpowiedzieć na pytanie, czy rzeczywiście spełnia on swoje obietnice. Jak dla mnie to naprawdę dobry kosmetyk, delikatny dla wrażliwych oczu, dobrze nawilża i wygładza.
Krem zamknięty jest w minimalistycznym, estetycznym opakowaniu, które idealnie pasuje do każdej łazienkowej półki. Ma lekką tubkę, co sprawia, że aplikacja jest higieniczna i wygodna. Konsystencja kremu to jego mocny atut – jest lekka, ale jednocześnie odżywcza, bez tłustego filmu. Szybko się wchłania, co czyni go idealnym zarówno na dzień (pod makijaż), jak i na noc.
Jednym z największych plusów tego produktu jest jego skład. Delia postawiła na kombinację składników, które doskonale współpracują, aby wspierać delikatną skórę wokół oczu: peptydy, kofeina, koenzym Q10, kurkuma, olej migdałowy.
Po kilkutygodniowym stosowaniu zauważyłam, że drobne linie stały się mniej widoczne, a skóra wygląda bardziej wygładzona. Kofeina działa pobudzająco na skórę, co szczególnie doceniłam w porannym rytuale pielęgnacyjnym. Opuchlizna i cienie pod oczami były wyraźnie zredukowane, a spojrzenie wyglądało na bardziej wypoczęte. Nawet w chłodniejsze dni, gdy moja skóra ma tendencję do przesuszania, krem radził sobie z utrzymaniem odpowiedniego poziomu nawilżenia.
Dodatkowym plusem jest wysoka zawartość składników pochodzenia naturalnego (96%). Pozostałe 4% zapewniają stabilność i trwałość produktu, co jest dużym plusem – formuła pozostaje delikatna dla skóry, ale skuteczna.
Po około czterech tygodniach codziennego stosowania zauważyłam kilka wyraźnych zmian:
• Poprawa elastyczności: Skóra stała się bardziej napięta i sprężysta, co było szczególnie widoczne w okolicach „kurzych łapek”.
• Zmniejszenie cieni i opuchlizny: Dzięki kofeinie i regenerującym właściwościom kurkumy okolice oczu zyskały zdrowszy, bardziej wypoczęty wygląd. To szczególnie docenią osoby, które mają problem z „ciężkim” spojrzeniem po nocy.
• Nawilżenie: Krem skutecznie zapobiega przesuszeniu. Nawet zimą, kiedy skóra wokół oczu staje się wyjątkowo wymagająca, produkt radził sobie znakomicie.
• Rozświetlenie: Ziemisty, zmęczony odcień skóry zniknął, a okolice oczu stały się bardziej promienne.
Dla kogo?
Krem pod oczy Delia D3 Precursor sprawdzi się szczególnie u osób, które zmagają się z pierwszymi oznakami starzenia lub chcą zapobiec ich pogłębianiu. Jest idealny dla cery wrażliwej, suchej lub wymagającej regeneracji. Dzięki swojej lekkiej formule będzie odpowiedni także dla osób z tłustą lub mieszaną cerą.
Krem pod oczy Delia z serii D3 Precursor to świetny produkt w przystępnej cenie. Łączy w sobie działanie przeciwzmarszczkowe, regenerujące i nawilżające, co czyni go wszechstronnym kosmetykiem do codziennej pielęgnacji. Zawartość takich składników jak peptydy, kofeina i koenzym Q10 sprawia, że jest to produkt skuteczny, ale jednocześnie łagodny dla delikatnej skóry wokół oczu. Idealny zarówno na co dzień, jak i jako element bardziej zaawansowanej rutyny pielęgnacyjnej. Polecam!
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie