Jest to bardzo sympatyczna maseczka! Trochę myślałam, że to bardziej gadżet niż realne działanie, ale wcale nie, maska delikatnie, ale pozytywnie wpływa na skórę. Maseczkę dostałam jako gratis do zakupów. Pamiętam, że miałam kiedyś tę samą maseczkę tylko w innym wariancie kolorystycznym i nie byłam jakoś mocno przekonana, ale ta zielona wersja naprawdę mi się podoba. Może bardziej do relaksu niż żeby faktycznie jakoś mocno wpłynąć na skórę, ale w sumie... to chyba też o to chodzi, żeby się zrelaksować i coś dobrego dać skórze, nawet jeśli nie jest to super intensywnie działanie.
Maseczka mieści się w niewielkiej saszetce. Opakowanie może i niewielkie, ale w środku sporo zawartości! Maskę trzeba zużyć po otwarciu, bo zaczyna “bąblować” w kontakcie z powietrzem, więc można ją nałożyć i na szyję, i na dekolt, i spokojnie wystarczy, aby pokryć te obszary. Zielony żel chwilę po nałożeniu na skórę zaczyna transformację w lekką, białą piankę. Rośnie na twarzy, więc lepiej nałożyć ciut dalej od oczu, żeby do nich nie “wszedł”. Zwiększa swoją objętość, ale nie na tyle, żeby spływać czy odczepiać się od skóry. Bardzo przyjemnie łaskocze skórę i jakby mrowi, dla mnie to uczucie było bardzo przyjemne.
Po upływie kilku lub kilkunastu minut można ściągnąć nadmiar i dać jeszcze chwilę resztkom na ewentualne wniknięcie w skórę. Ja potem zmyłam resztki wodą, bo maska zostawia na skórze śliski film, troszkę jakby silikonowy, więc nie da się nałożyć kolejnych etapów pielęgnacji.
Po zmyciu maski skóra jest w super kondycji - miękka, delikatna, mocno zrelaksowana. To bąbelkowanie i masowanie sprawia, że skóra jest jakaś taka ożywiona, bardziej promienna, jakby czystsza. Zaczerwienienia znikają, przebarwienia są mniej widoczne, faktycznie maska łagodzi i uspokaja. Maseczka raczej nie nawilża, daje chwilową okluzję, ale po zmyciu nie czuję, żebym miała bardziej nawilżoną skórę niż normalnie. Naprawdę efekt jest super, ale szkoda, że w sumie krótkotrwały. Taki właśnie na wieczorny relaks lub dobre rozpoczęcie dnia. Po całym dniu już raczej znika ten wypoczęty wygląd, naprawdę szkoda, bo bezpośrednio “po” bardzo mi się on podoba.
No i jeszcze mamy w pakiecie przyjemny zapach - świeży, aloesowy, energizujący. Bardzo pasuje do tego odświeżającego i energetycznego efektu na skórze.
Nawet myślałam przez moment, żeby dać 5 gwiazdek, ale najbardziej przeszkadza mi w sumie to, że ten miły efekt jest na chwilę. Byłoby super, gdyby maseczka odświeżała i dodawała energii na dłuższy czas tak jak jest to widoczne bezpośrednio po zmyciu maseczki. Ale i tak mogę ją polecić :)
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie