Eveline Cosmetics, Wonder Match, Lumi Foundation SPF 20 (Podkład rozświetlający)

Podkład z witaminą C, fajnie nawilża skórę, nadaje jej naturalnego blasku. Bardzo ładnie kryje drobne niedoskonałości, nie powoduje efektu maski. Podkład na skórze pozostaje w tym samym kolorze, nie robi się ciemniejszy. Ma bardzo ładny, delikatny zapach. Zamknięty jest w eleganckim opakowaniu z pompką, dzięki której można dawkować odpowiednią ilość produktu. Produkt stosuję od miesiąca i wydaję się być wydajny, przy dwóch " Pompkach " Krycie na twarzy jest optymalne. Podkład utrzymuje się cały dzień na skórze.

Podkład zamknięty jest w poręcznym, szklanym opakowaniu. Ma bardzo ładny, kwiatowy zapach. Jego konsystencja jest dość rzadka, lekka. Bardzo szybko wchłania się, zastyga ale zastyga tak bardzo subtelnie bez efektu maski. Ja mam jasną karnację i w zasadzie nie mam problemu z cerą. Używam kolor: Natural nr.15. Jest to odcień przeznaczony typowo dla posiadaczek bladej cery. Jasny beż, bez żółtych, czy różowych tonów. Według mnie podkład daje typowo satynowe krycie. Drobne niedoskonałości i przebarwienia jest w stanie zakryć. Jego formułą mam wrażenie, że "oddycha" i nie zatyka porów. Bardzo ładnie prezentuje się na twarzy. Faktycznie daje glow jednak nie przesadny , nie będziemy się świecić jak milion roziskrzonych gwiazdek po nim :) Warto wspomnieć, że jest bogaty w witaminę C, kwas hialuronowy, wyciąg z róży...same dobroci, które pielęgnują. Tak więc fajne makijażowe połączenie z pielęgnacją jednocześnie. Jestem z tego kosmetyku bardzo zadowolona, bardzo naturalnie prezentuje się na twarzy i za tą naturalność i delikatność go doceniam.

Na podkład od Eveline zdecydowałam się podczas zakupów w Rossmanie. To była szybka decyzja. Spodobała mi się konsystencja i cena (akurat był na promce). Jeszcze nigdy nie miałam podkładu który dawałby efekt glow, więc pomyślałam czemu nie.


Podkład zamknięty jest w szklanej buteleczce z pompką. Jego konsystencja jest lekka, kremowa. Inna niż w podkładach, które miałam okazję testować.

Przez lata używałam podkładów mocno kryjących ze względu na moją problematyczna skórę. Dopiero od nie dawna odważyłam się pójść w lżejsze formuły, kiedy to zażegnanałam kryzys tradzikowy i przebarwienia .

Podkład wygląda fantastycznie na mojej skórze. Kryje lekkie niedoskonałości, jest nawilżający, nie zapycha. Zostawia buzię rozswietloną, a co najważniejsze na prawdę jest trwały. Po 11h mój makijaż potrafi wyglądać na prawdę dobrze.

Szczerze polecam

Podkład ma średnie krycie ,idące bardziej w delikatnie.
Używam go na co dzień ,bo lubię naturalny efekt i rozświetlenie.

Utrzymuje się na skórze cały dzień .

Mój wybór tego podkładu wynikał z entuzjastycznych opinii o pięknym efekcie glow na skórze. Choć pod tym względem jest zdecydowanie udany, muszę przyznać, że jego średnie krycie i tendencja do tworzenia "dziur" przy nakładaniu innych produktów trochę mnie rozczarowały. W mojej opinii, w podobnej cenie dostępne są produkty o lepszych właściwościach.

Okropny podkład. Robią się w nim dziury, jest nietrwały, nie wtapia się w skórę. Wygląda jakoś tak tanio na skórze. Jedyny plus to opakowanie i pompka.

Bardzo lubię Eveline Wonder Match klasyczny więc stwierdziłam że zapewne warto sięgnąć i po ten podkład. Opakowanie szklane, wygląda elegancko, zawiera pompkę która dozuje potrzebną ilość kosmetyku. Jego krycie jest delikatne, można je stopniować, skóra staje się rozświetlona, promienna, dobrze ujednolicona i wygląda zdrowo ogólnie cały makijaż świetnie z nim wygląda. Do tego na duży plus dobry wybór kolorów

Nie dla mnie. Szybko się ściera, robi plamy.

Jestem posiadaczka cery suchej, dojrzałej więc od jakiegoś czasu przerzuciłam się z ciężkich, matujących podkładów na te o lżejszej konsystencji i naturalnym wykończeniu.
Słysząc tyle pochwał na temat klasycznej wersji Wonder Match- której nota bene nigdy nie miałam zdecydowałam się na zakup rozświetlającego podkładu z tej samej serii.

Przez pierwsze kilka dni podkład całkiem mi się podoba, naturalnie wyglądał na skórze, nadawał jej takie ładne mokre rozświetlenie ale z czasem zauważyłam że podkreśla wszelkie załamania skóry, suche miejsca czy pory.
Po kilku godzinach noszenia tworzyły się na twarzy plamy , podkład ścierał się nierównomiernie i wyglądał bardzo niechlujnie.
Nie zastyga i jest cały czas plastyczny na twarzy co w połączeniu z moja przesadna mimiką sprawia że wchodzi w linie uśmiechu, lwią zmarszczkę.
Nakładałam go na różne kremy, przypudrowywałam innymi pudrami a nawet zmieniałam po każdym użyciu gąbki bo nie wiedziałam czy któryś z tych elementów nie wpływa na to że Lumi tak fatalnie prezentuje się na twarzy.

Odcień 15 naturalny z gamy neutralnych ma dla mnie nieco za żółty odcień. To że jest nieco za jasny dla mnie to osobny temat bo wolę bardziej beżowe kolory

Opakowanie takie samo jak wersji matującej czyli
wykonane z masywnego, grubego szkła przez co wygląda całkiem luksusowo. Cena bardzo wysoka bo 65zł za drogeryjny podkład to dla mnie gruba przesada.
Na szczęście bywają promocje i ja na takiej kupiłam swój egzemplarz. Te 30 zł uważam za przyzwoitą cenę.
Minusem jeszcze jest to że dużo kosmetyku osiada na ściankach i nie da się go wydobyć.

Produkt został wzbogacony o witaminę C, kwas hialuronowy i ekstrakt z pestek moringa ale ja z czystym sumieniem mogę powiedzieć że nawilżającego działania nie zauważyłam. Po jego użyciu na mojej skórze pojawia się więcej suchych placków niż po jakimkolwiek innym nawet matującym podkładzie.

Na początku byłam tym podkładem zachwycona. Ładny, naturalny odcień i efekt promiennej, wypoczętej buzi.
Niestety podkład się waży, po kilku godzinach od nałożenia wygląda u mnie bardzo średnio.
Dla mnie podkład jest mocno kryjący.

Mój hit na codzień.

Podkład jest zamkniety w szklaej buteleczce z wygodną pompką. Mam kolor 05 ktory ładnie współgra z moją jasną karnacją.

Podkład ładnie i szybko się rozprowadza. Stapia się ze skora. Krycie średnie, dla mnie wystarczające. Można je lekko budować. Wykończenie nie jakieś mega błyszczące, ani matowe. Ot, dobry podkład na codzień.

Wydajnosc super, cena i dostepnosc tez ok.

Na pewno jeszcze nie raz do niego wroce.

Jestem posiadaczką suchej cery. Ten podkład dla mnie to totalny hit. Pięknie rozświetla moją buzię. Przy tym jest trwały. Używam koloru 010, który ma ładny odcień. Nie wpada w różowe tony.
Opakowanie produktu wygląda bardzo luksusowo. Zazwyczaj jest na promocji za około 35 zł. Zawsze mam zapasową buteleczkę tego cuda :)

Mam cerę mieszaną z tendencją do przesuszania w okresie jesiennym. Na co dzień staram się wybierać lekkie, rozświetlające formuły kosmetyków.

Podkład spełnia moje oczekiwania w 100%. Ma piękną gamę kolorystyczną dla jasnych, delikatnie żółtych odcieni skóry. Ma lekką, kremową konsystencję i średnie krycie. Wygląda bardzo naturalnie, nie podkreśla suchych skórek. Utrzymuje się cały dzień na skórze.